Leśne jezioro

Gin

* obserwował ją, przestał pić. Otworzył pysk *

Calama

<czuła się niezręcznie, ponieważ wiedziała, że jest obserwowana, podeszła trochę bliżej i zaczęła patrzyć się białemu basiorowi w oczy x]>

Sehana

Jak można pić wodę, w której ktoś przed chwilą się zamaczał? xD <myślała>

Gin

* podniósł łapę i dał ją na szyję Calamy pociągnął i wylądowała we wodzie *

Calama

Ej, co ty robisz ? <zapytała i plusła go wodą>

Moonrise

Spojrzał roziskrzonymi oczyma na bawiących się, rozejrzał się prędko i zlokalizował Sehanę. Zmrużył oczy i położył się w gąszczu tak, iż nie było go widać.

Sehana

<podniosła się, weszła powoli do wody, żeby nie dostać szoku termicznego xD>

Moonrise

W kilku susach dopadł waderę i wturlał się z nią do wody xD Odskoczył od niej natychmiast coby go nie capnęła.

Gin

* po chwili nastawił uszu i ryknął swym głosem. Wybiegł *

Sehana

<wynurzyła się szybko, wypluła wodę i otrzepała się, po czym patrząc na niego złowrogo zaczęła warczeć>

Blood

<podbiegł do Calamy> Cześć <powiedział>

Calama

-Hey! <odparła z uśmiechem>

Moonrise

Prychnął rozbawiony i zastanawiał się jakby tu wilczycę przytopić. Napotkawszy jej spojrzenie zmienił zmaiar. Dał nura w metną wodęXD

Sehana

<wyszła z wody xD>

Stamina

<Spojrzała na Blooda> <Węszyła>