Urwisko na skraju lasu

Gin

* wskoczył na konar, wsadził sztywno pazury w niego i konar ruszył * ŁIII !! * zawołał gdy konar podskoczył XD Gin wpadł z konarem do morza xDDD *

Blood

<wzruszył barkami> Dziwny ten mały <prychnął xD>

Sehana

<znów się położyła nie zwracając na innych jakieś szczególnej uwagi>

Gin

* podpłynął do brzegu i wyszedł. Otrzepał futerko i spojrzał w górę. Złapał się skały i zaczął skakać w górę *

Lilith

<Prychnęła na Blood'a> Ten znowu swoje <przewróciła oczami>

Gin

* po chwili wyszedł i zawołał * ale czad ! * spojrzał na Lilith i podszedł do niej. Pchnął ją na kłodę która zaczęła jechać w dół xDDD *

Blood

<czekał na STAMINĘ i jej PNO x]>

Gin

* zaczął się śmiać z Lilith *

Sehana

<podniosła się patrząc na innych z lekką irytacją, niedługo potem znikła w zaroślach>